-
Wilki, spotkania, podróże
Od ostatniego Gravmageddonowego wpisu wydarzyło się tyle wspaniałości, że nawet nie było czasu pisać o nich – zatem teraz zbiorczo m.in. o izerskich wilkach, o spotkaniach w Izerbejdżanie, o piekarni w Kłopotnicy, o górskich wojażach Włóczykija, czy o rajdach konnych. Trochę newsów, trochę inspiracji, czytajcie i bierzcie z tego wszyscy.
-
Rykowisko w lesie…i na scenie
Takim widokiem zakończyłem sobotnią wycieczkę – wzgórze Kufel w Gierczynie, a o reszcie dowiecie się z wpisu. W sobotnie popołudnie (21.09) postanowiłem trochę wcześniej wyjechać z domu, by poszwendać się po Izerskich na dłuższym dystansie. Dni są coraz krótsze, a ostatnio źle kalkulowałem czas wędrówki i wracałem już po zachodzie słońca. Tym razem uznałem, że wezmę obiektyw o dłuższej ogniskowej, żeby wyjąć z lasu izerskiego jego detale, a może i uda się […]
-
W sercu Grzbietu Kamienickiego
Malowniczo położony mostek nad rzeką Kamienicą Tydzień temu, w czwartek 2 maja postanowiłem skorzystać z ostatniego ciepłego dnia tegorocznej majówki. Pojechałem na Rozdroże Izerskie, skąd chciałem pierwszy raz powędrować krętymi drogami leśnymi w samym sercu Grzbietu Kamienickiego, a więc wokół Kowalówki (888 m n.p.m.) i Kamienicy (973 m n.p.m.) – z wycieczki do tej drugiej mogliście czytać ostatni wpis na blogu. […]
-
Tytoniowa Ścieżka i tajemnice z przeszłości
Panorama z Kamienicy Wielkanocna niedziela, iście wiosenna pogoda – no przecież nie można cały dzień grzać domowej kanapy. Robiłem już dwa podejścia do zdobycia Kamienicy (najwyższy szczyt Grzbietu Kamienickiego) oraz do randki z Tytoniową Ścieżką – ale za każdym razem trafiałem na metry śniegu. Dojście do Kamienicy od Gierczyna zajmuje od 2,5 do 3 godzin, a była już […]
-
Zimowa wyprawa na Stóg Izerski
Widok na Świeradów-Zdrój i Sepią Górę ze Stogu Izerskiego Pierwszy dzień lutego był ostatnią szansą, żeby powędrować po Górach Izerskich przed sobotnim załamaniem pogody i przed weekendowymi tłumami na szlakach. Tym razem postanowiłem wejść na Stóg Izerski, ale pierwszy raz od strony Czerniawy, drogą owijającą u podstawy Opaleniec (825 m n.p.m.) niczym bursztynowy naszyjnik szyję miłośniczki Morza Bałtyckiego. Były wątpliwości, czy szlak jest wydeptany […]
-
Spotkanie z jeleniami i śnieżna przeszkoda
Jak na przedwojennej pocztówce – 100 lat temu to miejsce wyglądało prawie tak samo Jednym z moich ulubionych miejsc wypadowych po północnej części Gór Izerskich (czyli Grzbiecie Kamienickim) jest Gierczyn (Lasek). O tym miejscu już pisałem wiele razy, ale pierwszy raz byłem tam w środę przy okazji w miarę solidnej zimy. Wjechać tam autem bez napędu 4×4 nie jest tak łatwo, ale jakoś dało radę. Tego dnia miałem ambitny […]
-
Koncert Vivaldiego w izerskim lesie
Surowe, zamglone, tajemnicze – Góry Izerskie Zachęcony ostatnimi wpisami o Kamienicy (najwyższa góra Grzbietu Kamienickiego, na północ od Rozdroża Izerskiego) znajomej blogerki z Gierczyna (rozmowki-kobiece.pl), widząc w końcu pomyślne prognozy z możliwym oknem pogodowym, spakowałem sprzęt foto „na spontanie” w 20 minut i przebrany w strój włóczykija ruszyłem w stronę Gierczyna. To moja ulubiona baza wypadowa na spacery po Grzbiecie Kamienickim […]
-
Gierczyn-Lasek – śladami kopalń, kurortów i wymarłej wsi…
Na wiekowej, gierczyńskiej stojąc ziemi, gdzie klimat surowy jak ozima skurczona trawa, izerskich diabłów wypatruję w sieni, opuszczonej ruiny, gdzie historii płynie lawa. Tym razem zabiorę Was na spacer po typowo górskiej części wsi Gierczyn, położonej na południe od Gryfowa, a mniej więcej na zachód od Jeleniej Góry. Część ta nosi nazwę Lasek – a […]
-
Śmierć w Izerach…
Z prawej Kotlina, z lewej Świeradów, powyżej Krobica, a poniżej – droga na Sępią Górę Czas poświęcony Wszystkim Zmarłym sprawia, że ludzie już nie tak niechętnie rozmawiają o jednej z dwóch pewnych nam rzeczy – oprócz podatków, rzecz jasna. Śmierć w górach z reguły kojarzy się nam z nieszczęśliwym wypadkiem w trakcie wspinaczki. W Izerach, z uwagi na ich ukształtowanie i charakter terenu – raczej ciężko o tak tragiczne wydarzenia […]