-
Wilk – nowy-stary sąsiad w Górach Izerskich
Wilk uchwycony zimą 2018 r. przez fotopułapkę w Nadleśnictwie Świeradów-Zdrój (źródło zdjęcia: facebook powyższego nadleśnictwa-fotopułapka) Ostatni tydzień listopada upłynął na Pogórzu Izerskim pod znakiem istoty znanej z łaciny jako Canis lupus. Mimo, że setki lat w niepiśmiennym kraju nad Wisłą wilk utożsamiany był z najgorszą z żywych istot, to dzisiaj, w zdawałoby się nowoczesnym państwie nadal ten ssak z rodziny psowatych jawi się w powszechnej opinii jako podstępna bestia, rzucająca […]
-
Kamienne tajemnice Kopańca…i zagadkowe światła
O tym miejscu dowiecie się w rozwinięciu newsa… Dzień Wszystkich Świętych Anno Domini 2018 był dniem słonecznym i wyjątkowo ciepłym. Dniem, który gromadził Polaków przy grobach swoich bliskich, a jednocześnie sprawiał, że inne miejsce wydawały się wyjątkowo opustoszałe. Mając w planach wieczorną wizytę na cmentarzu w Gryfowie, postanowiłem, że skoro złota polska jesień dopisuje, wypada spędzić ją aktywnie. Jako, że święto to nastrajało […]
-
Sierpniowa noc w Izerach
W poszukiwaniu obcej cywilizacji Pamiętacie, Szanowni Czytelnicy, kiedy w dzieciństwie rodzice lub dziadkowie czytali Wam bajki i baśnie, czy opowiadali wymyślone historie? Wyobraźnia przenosiła dziecko w inny wymiar, zupełnie odmienny od szarej rzeczywistości. W Polsce wiele jest miejsc tajemnych, magicznych, gdzie można zaznać podobnej przyjemności. O ile Góry Izerskie z pewnością do takich należą, to pomyślałem sobie – a […]
-
Z Rozdroża do kopalni, czyli śladami Wiedźmina
Jeden z najpiękniejszych widoków w całych Górach Izerskich – wychodzisz z lasu z widokiem na Karkonosze i kopalnię Stanisław Wakacje w pełni, a jednak czuję się trochę jak typowy korpo-szczur, który szuka wolnego weekendu, żeby oderwać się od pracy w wielkim mieście i odreagować w górach. Udało się w końcu wrócić na weekend do domu, i choć tym razem bez aparatu, to postanowiłem, że słonecznej soboty nie spędzę, kisząc się bez celu w domowym […]
-
Kopaniec – w krainie hobbitów i artystów
Wielu nie wie o jej istnieniu, a tym bardziej o skarbach jakie skrywa, a przecież w przeciągu pół godziny dojedziemy stąd do Jeleniej Góry, Szklarskiej Poręby, czy Gryfowa Śląskiego. Chciałoby się powiedzieć – kolejne z miejsc typu „cudze chwalicie, swego nie znacie”. To tutaj widziano czarownice, to tutaj wierzono w pogańskich bogów, to tutaj znajdziecie […]
-
„Nie czując dni, godzin i lat…” – czyli Łódź na rejsie po Izerach
Świerki na dole trochę psują kadr, ale wspinajcie się na Sępią Górę, póki jeszcze coś widać. Ref: Nie czując dni, godzin i lat Nie licząc zysków, ani strat Okrążamy, opływamy wokół świat A jeśli drugi widać brzeg Izery to najlepszy lek One są jak w długiej trasie piąty bieg Wszystko zaczęło się dość niepozornie. „Studencka” ekipa mojej przyjaciółki z roku z Łodzi, Karoliny, co roku kilka razy planuje wypady w różne […]
-
Gierczyn-Lasek – śladami kopalń, kurortów i wymarłej wsi…
Na wiekowej, gierczyńskiej stojąc ziemi, gdzie klimat surowy jak ozima skurczona trawa, izerskich diabłów wypatruję w sieni, opuszczonej ruiny, gdzie historii płynie lawa. Tym razem zabiorę Was na spacer po typowo górskiej części wsi Gierczyn, położonej na południe od Gryfowa, a mniej więcej na zachód od Jeleniej Góry. Część ta nosi nazwę Lasek – a […]
-
Śmierć w Izerach…
Z prawej Kotlina, z lewej Świeradów, powyżej Krobica, a poniżej – droga na Sępią Górę Czas poświęcony Wszystkim Zmarłym sprawia, że ludzie już nie tak niechętnie rozmawiają o jednej z dwóch pewnych nam rzeczy – oprócz podatków, rzecz jasna. Śmierć w górach z reguły kojarzy się nam z nieszczęśliwym wypadkiem w trakcie wspinaczki. W Izerach, z uwagi na ich ukształtowanie i charakter terenu – raczej ciężko o tak tragiczne wydarzenia […]
-
Przez Stóg i torfowiska do Górzystów schroniska (cz.2)
Żółtym szlakiem ze Stogu w kierunku Łącznika i dalej na południowy wschód. Pierwszą część wpisu skończyłem na „drugim śniadaniu” w schronisku na Stogu Izerskim. Kontynuujmy więc przygodę i w drogę! Zdziwiło mnie, ile „energetyków” Czarek miał schowanych w plecaku. U mnie tylko banan, wafel, zielona herbata (do wykorzystania w Chatce Górzystów) i woda – mój kompan podróży zajadał się o wiele bardziej zróżnicowanym prowiantem. Jednym okiem śledziłem […]
-
Przez Stóg i torfowiska do Górzystów schroniska (cz.1)
Deptak przecinający park zdrojowy w Świeradowie Budzik nastawiony na godzinę 5.40 jest dla studenta (czy tylko studenta?) drugą plagą egipską, zaraz po sesji. Plan na dzisiaj (28.09.2017 r.) był jednak prosty i z góry wiadomy – dotrzeć pieszo z przystanku PKS w Świeradowie do Chatki Górzystów i wrócić trochę inną drogą, a wszystko to było założone czasowo na 7 godzin (co […]