-
Wilki, spotkania, podróże
Od ostatniego Gravmageddonowego wpisu wydarzyło się tyle wspaniałości, że nawet nie było czasu pisać o nich – zatem teraz zbiorczo m.in. o izerskich wilkach, o spotkaniach w Izerbejdżanie, o piekarni w Kłopotnicy, o górskich wojażach Włóczykija, czy o rajdach konnych. Trochę newsów, trochę inspiracji, czytajcie i bierzcie z tego wszyscy.
-
Gravmageddon 2022
Joanna Chułek, Góry Izerskie i Karkonosze Gravmageddon, czyli karkonosko-izerski armageddon dla organizmu, przeprowadzony z użyciem rowerów typu gravel. To taka hybryda ramy szosowej z oponami przypominającymi te z rowerów górskich. Tak w skrócie. Impreza, która startuje dopiero drugi raz, a robi wrażenie praktycznie pod każdym względem. Dystanse 350 i 150 km wytyczone po górskich szutrach, najpiękniejsze miejsca Sudetów Zachodnich, praca organizatorów […]
-
Duchy Gross Iser
Duchy Gross Iser Łąka Izerska. Miejsce oddalone od cywilizacji o 2 godziny pieszej wędrówki. Dolina rzeczna, która od tysięcy lat pozostaje jednym z najbardziej dzikich zakątków w okolicy. Budzi skojarzenia z krańcami globu – Alaską, czy Syberią. Gdzieś na granicy światów. Jeszcze sto lat temu istniała tutaj górska osada Gross Iser, po której ostała się jedynie Chatka Górzystów. […]
-
Izerskie nocne niebo – poradnik Włóczykija
Piknik pod nocnym niebem Dobry wieczór w tę styczniową noc. Czasem dostaję od Was i innych osób sygnały, że na blogu oprócz wpisów typowo przygodowych przydałyby się informacje praktyczne, z różnych dziedzin – w tym dla początkujących turystów i dla tych, którzy w Izerskich są pierwszy raz. Zatem w typowy dla mnie sposób dzisiaj opowiem Wam kilka słów o […]
-
Włóczykij i jego 2021 rok
2122 m n.p.m. Dzień dobry Wam w 2022 roku! Kto z Was lubi czasem powspominać? Bo ja lubię, zwłaszcza raz do roku. Podsumowanie, które pozwoli przypomnieć najważniejsze momenty minionego roku, i które da doświadczenie na ponowne przeżywanie pięknych chwil i unikanie błędnych decyzji. Był to piękny, ale momentami bardzo trudny czas. Kilka sekund od śmierci, przełamywanie urazu do […]
-
Izerskie zdjęcia na izerskiej płycie
Izerscy indianie 🙂 Co prawda nie chodzi o płytę Santany, Starego Dobrego Małżeństwa, czy innego Gawlińskiego, ale wartość jej swoją aurą nie ustępuje powyższym. Mowa o Andrzeju Stanisławie Góreckim, który pod artystycznym pseudonimem Izeryna, gra, nagrywa, śpiewa i to nie byle gdzie, bo w samej Chatce Górzystów!
-
Listopadowe wilcze wędrówki
Przychodzi taki czas w roku, kiedy izerska ziemia jest zmęczona i ma już dość jak Gosia Andrzejewicz w swojej piosence. Nic dziwnego – tłumy turystów, palące słońce i wysuszające jej krwiobieg miesiące mogą dać popalić. I właśnie wtedy, gdy nawet drzewa niczym kameleon, upodobniły się do jesiennej szarugi, na izerskie stare ścieżki wyszli pasjonaci szarych […]
-
Astro-kalendarz „powędrował” do Chatki Górzystów
Tym razem opowiem Wam krótką historię kalendarza mojego „wychodzonego” autorstwa, którego trzy egzemplarze dosłownie powędrowały do Chatki Górzystów 6.11.2021 r.
-
„Stany”, Kufel i przyjaciele
Wyobraźcie sobie krainę z pozoru surową, a jednocześnie różnorodną. Krainę otuloną jesiennym płaszczem barw. Krainę, gdzie wolność pachnie skórzanym siodłem i herbacianym aromatem kwiatów czarnego bzu. W tym miejscu zamiast zmiany czasu są po prostu wschody i zachody słońca, a dzień kończy się wtedy, gdy ostatni gość odejdzie od ogniska. To właśnie Izerbejdżan, którego piaskowe […]
-
Sierpniowa tradycja Chatki Górzystów
Piknik pod nocnym niebem Od kilku lat sierpniowe noce izerskie pochłaniają mnie bez reszty i jak pierwotny zew wzywają do górskiego lasu. Gdy tylko widzę na radarach bezchmurne niebo, naprędce pakuję się i jadę do Świeradowa. Stamtąd ruszam w stronę Łąki (Hali) Izerskiej, po nocną adrenalinę, po przygody i dla corocznego uczczenia Izerskiego Parku Ciemnego Nieba. Zapraszam na kolejną […]